„Zaliczka” i „zadatek” to dwa z pozoru identycznie wyglądające pojęcia, jednak każde z nich ma nam do przekazania zupełnie inną informację. Z tego względu nie należy ich z sobą mylić ani traktować tożsamo. To nie są synonimy. Warto o tym pamiętać, bo stosowanie tych dwóch różnych pojęć zamiennie to błąd, który może was sporo kosztować.
Zaliczka a zadatek
-różnice-
Sprzedawca (wykonawca), przy podpisywaniu umowy na wykonanie dzieła lub usługi, może umówić się z kupującym (zamawiającym) na zapłatę części należności z góry. Opcje są dwie: w zależności od ustaleń pomiędzy stronami, może pobrać od kupującego zaliczkę lub zadatek.
PRZYKŁAD
Wyobraźcie sobie, że podpisaliście umowę na wykonanie usługi, która kosztuje 1200 zł. Umówiliście się z wykonawcą, że przed przystąpieniem do prac zapłacicie mu zaliczkę / zadatek w wysokości 400 złotych.
Sprawa jest prosta, gdy obie strony sumiennie wywiążą się z zawartej umowy. Wtedy gotówkę, którą wpłaciliście wykonawcy w formie zaliczki lub zadatku (w przykładzie 400 zł), zalicza się na poczet jego wynagrodzenia. Dopłacacie do tej kwoty 800 złotych tuż po zakończeniu prac i wszyscy są zadowoleni. Problem pojawia się dopiero w momencie, gdy umowa nie zostanie wykonana z winy wykonawcy lub zamawiającego. Jakie to niesie z sobą konsekwencje i dla kogo?
UMOWA NIE ZOSTAŁA WYKONANA Z WINY WYKONAWCY
- Zaliczka: powinna zostać zwrócona w całości
- Zadatek: wykonawca powinien go zwrócić zamawiającemu w podwójnej wysokości (!)
UMOWA NIE ZOSTAŁA WYKONANA Z WINY ZAMAWIAJĄCEGO
- Zaliczka: powinna zostać zwrócona w całości
- Zadatek: wykonawca nie ma obowiązku zwracać zadatku zamawiającemu – może legalnie zatrzymać całą otrzymaną od niego kwotę
ZALICZKA
- stanowi pewnego rodzaju formę rezerwacji towaru lub usługi przez zamawiającego
- pełni rolę zabezpieczenia dla kupującego (zamawiającego)
- w żaden sposób nie zabezpiecza interesów wykonawcy(!) – jeśli z tytułu zawartej umowy, wykonawca poniósł jakieś koszty może domagać się odszkodowania od zamawiającego, ale zaliczkę i tak musi mu zwrócić
ZADATEK
- zabezpiecza interesy zarówno wykonawcy, jak i kupującego, chroniąc obie strony umowy
- ma charakter odszkodowawczy, ale jeśli zachodzi taka potrzeba, nie wyklucza możliwości dochodzenia przez wykonawcę dodatkowego (wyższego) odszkodowania
- znacząco zwiększa szansę na realizację umowy, dyscyplinując zarówno wykonawcę, jak i zamawiającego – jeśli nie dojdzie do realizacji umowy każda ze stron ponosi konsekwencje finansowe (nie tylko wykonawca, jak w przypadku zaliczki)
- rzetelni i uczciwi wykonawcy nie powinni się go obawiać – zadatek to dobra forma ochrony interesów dla obu stron
Z mojej strony to wszystko. Jestem ciekawa, czy znaliście wcześniej te „subtelne” różnice pomiędzy zaliczką a zadatkiem. Dajcie mi znać! I koniecznie pamiętajcie, żeby nigdy nie mylić z sobą tych dwóch pojęć.
Przypominam, że cały czas możecie zapisać się na mój Financeletter i pobrać za darmo arkusz kalkulacyjny, który pomoże wam zapanować nad wydatkami oraz ogarnąć domowe finanse!
P.S. Gwarantuję zero spamu ♥ Też go nie lubię!
PRZECZYTAJ TAKŻE:
-
„Kto płaci podatek VAT” ← Sprzedający czy kupujący? Oosby zainteresowane tym tematem znajdą odpowiedź w tym wpisie ;))
-
„Dlaczego mieszkania drożeją” ← spełnienie marzeń o własny M, z roku na rok staje się coraz trudniejsze (czyt. coraz kosztowniejsze). Jak to się dzieje, że ceny mieszkań są tak kosmicznie duże?
-
„Wakacje kredytowe” ← wpis, który wyjaśni wam czy warto je brać oraz co można zrobić z zaoszczędzoną dzięki wakacjom kredytowym kasą ♥