Dlaczego oprocentowanie lokat bankowych jest tak niskie?

dlaczego oprocentowanie lokat bankowych jest tak niskie

Nie twierdzę, iż bezpowrotnie, ale na ten moment skończyły się niestety czasy, kiedy to posiadacze większej ilości gotówki mogli liczyć na całkiem niezłe odsetki w zamian za oddanie swoich oszczędności w bankowy depozyt. Winne jest temu niskie oprocentowanie lokat. Tylko czy wiesz, z jakich powodów Banki zdecydowały się je obniżyć niemalże do zera?

 

 

*  *  *  *

Nie wiem jak Ty, ale ja doskonale pamiętam lata, kiedy to oprocentowanie depozytów bankowych było tak atrakcyjne, że osoby, które dysponowały pokaźnymi kwotami pieniędzy, ale z różnych powodów nie chciały ich w nic inwestować (nie potrafiły tego robić lub zbyt mocno obawiały się ryzyka inwestycyjnego) mogły trzymać swoje środki na bezpiecznych lokatach, i wręcz na tym zarabiać. Osoby, mniej zamożne mogły natomiast liczyć na całkiem niezłe kieszonkowe od swojego Banku ;)))

 

Na tę chwilę, rzec by można, że wszystkie te historie o ludziach osiągających wysokie zyski z lokat można albo od razu pomiędzy bajki włożyć albo -jak kto woli- co najwyżej, od czasu do czasu je sobie powspominać. Koniecznie z łezką w oku. Bo wiele wskazuje na to, iż niskie oprocentowanie lokat zostanie z nami na dłużej, niż byśmy sobie tego życzyli.

 

 

 

Niskie oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych

– dwie główne przyczyny takiego stanu rzeczy –


I tutaj wielkiego zaskoczenia nie będzie.

 

Powód nr 1.

 Niskie stopy procentowe 

Wiadomość o tym, że Rada Polityki Pieniężnej postanowiła obniżyć je po raz trzeci z rzędu, spadła na Banki jak grom z jasnego nieba. O ile tych pierwszych dwóch obniżek można się było raczej spodziewać (to normalne, że bank centralny podejmuje decyzję o obniżce stóp procentowych, bo chce w ten sposób pobudzić gospodarkę w czasie kryzysu), o tyle ta trzecia była totalnym zaskoczeniem.

Odbiła się ona bardzo szerokim echem nie tylko na osobach trzymających swoje oszczędności na lokatach i kontach oszczędnościowych, ale również na samych Bankach. To one zanotowały w tym roku duży i gwałtowny spadek rentowności.

Warto wiedzieć, iż obniżenie stóp procentowych przez RPP to nie jedyna przyczyna gwałtownego spadku rentowności sektora bankowego. Ale o tym za chwilę. Zostańmy jeszcze przez moment przy powodach, dla których mamy obecnie tak niskie oprocentowanie lokat.

 

 

Powód nr 2.

 Indywidualna, ale i podyktowana zdrowym rozsądkiem, decyzja biznesowa Banków 

Nikt nie może narzucić Bankom, ile w danym czasie mają płacić swoim Klientom za założone u siebie lokaty. To, że aktualnie płacą za nie mało, jest tylko i wyłącznie ich własną, całkowicie niezależną decyzją biznesową. Pomijając fakt, czy ta decyzja nam się podoba czy też nie, to Banki postępują całkiem racjonalnie i w ten sposób bronią swoich interesów.

 

Zwłaszcza, że:

  • nie mają w tej chwili problemów z płynnością
  • nie cierpią na brak gotówki (a raczej wręcz przeciwnie – mają jej aż za dużo)
  • w razie potrzeby, bez problemu mogą pożyczyć pieniądze na rynku międzybankowym 

 

Ot, taka ciekawostka dla wszystkich tych, którzy jeszcze tego nie wiedzą: Banki również mogą pożyczać sobie pieniądze ;))) Aktualnie, ze względu na niskie stopy procentowe, mogą to robić po rekordowo niskich cenach.  

Takie pożyczki na rynku międzybankowym mają swoje własne oprocentowanie. Jest nim WIBOR, a więc stopa procentowa, po której Banki udzielają sobie pożyczek. Co ciekawe jest ona wyznaczana w każdy dzień roboczy o godzinie 11:00, podczas tzw. fixingu. Tak nazywa się proces ustalania wartości WIBOR, w którym bierze udział 16 największych Banków w Polsce. Największych pod względem posiadanych aktywów.

 

Jak sama widzisz, bankowcy nie muszą stawać na rzęsach, by pozyskać kapitał od Klienta indywidualnego. W związku z tym, nie zależy im na tym, aby utrzymywać wysokie oprocentowanie depozytów.

niskie oprocentowanie lokat bankowychniskie oprocentowanie lokat dlaczego


To jak bardzo spadło oprocentowanie kont oszczędnościowych pokażę Ci na przykładzie Konta Oszczędnościowego Profit w Banku Millennium, które sama posiadam.

 

Oprocentowanie promocyjne:

  • dawno, dawno temu: 2,7% w skali roku dla nowych środków do 200.000 złotych przez 92 dni od dnia skorzystania z promocji (edycja nr 7). Oprocentowanie dla nadwyżki nowych środków powyżej kwoty 200 tysięcy wynosiło 1,5%

 ↓ I tak kilkanaście edycji dalej ↓ 

  • do niedawna: 1% w skali roku dla nowych środków do 25.000 złotych przez 62 dni od dnia skorzystania z promocji (edycja nr 25). Nadwyżka ponad 25 tysięcy była oprocentowana na 0,01%
  • aktualna promocja: 0,5% w skali roku dla nowych środków do 50.000 złotych przez 60 dni od dnia skorzystania z promocji (edycja nr 26, promocja obowiązująca od 23.11.2020 do dnia 16.01.2021 r.). Nadwyżka ponad 50 tysięcy jest oprocentowana na 0,01%

 

 Podsumowując: 

Aktualne oprocentowanie promocyjne wynosi 0,5%, standardowe 0,01% (!)

 

To oprocentowanie troszkę się zmieniało pomiędzy poszczególnymi edycjami. Podobnie jak zmieniały się kwoty, które maksymalnie można było wpłacić na konto, aby móc załapać się na tę promocję. Nie chcę jednak tak drobiazgowo wchodzić w szczegóły, bo nie w tym rzecz.

Ten przykład miał Ci tylko pokazać jak bardzo decyzja o obniżce stóp procentowych wpłynęła na oprocentowanie depozytów bankowych.

 

 

Gwałtowny spadek rentowności

– i inne problemy sektora bankowego-


Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia.

  • jeśli zaciągnę kredyt hipoteczny to comiesięczna rata, którą będę zobowiązana płacić, będzie dla mnie dodatkowym wydatkiem
  • natomiast, gdy wpłacę swoje środki na konto oszczędnościowe, to co miesiąc mogę liczyć na dodatkowy zysk. Tym zyskiem będą dla mnie pieniądze z odsetek

 

Tak to wygląda z mojej perspektywy, czyli z perspektywy Klienta. Jak to wygląda ze strony Banku?

  • odsetki od udzielonych kredytów są dla Banku podstawowym źródłem dochodu
  • odsetki, które Bank zobowiązany jest wypłacić za powierzone mu oszczędności stanowią dla niego jeden z największych kosztów

 

 

Nie wiem, czy wiesz, ale sektor bankowy musi się aktualnie mierzyć z szeregiem mniejszych, bądź większych problemów.

 

 Banki borykają się ze spadkiem rentowności 

  • spadają ich dochody. Jak już wcześniej wspominałam głównym źródłem dochodu dla Banków są odsetki od udzielonych kredytów. Spadek stóp procentowych sprawił, że osoby mające kredyt w złotówkach zaczęły płacić niższą ratę. Dla kredytobiorców te parę-naście złotych więcej w portfelu to zysk. Dla Banku strata
  • stałe koszty pozostają na tym samym poziomie: takie jak wysokie składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i podatek bankowy
  • ustawa antylichwiarska i związany z nią tzw. próg antylichwowy: Banki obniżyły oprocentowanie oferowanych przez siebie depozytów prawie, że do zera. Te 0,01% dają chyba na otarcie łez. W związku z tym ich maksymalna marża odsetkowa stopniała z 8% do 7,2%. Wydaje się, że to znowu nie tak dużo. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że odsetki od kredytów to główne źródło dochodu i musi pokryć koszty związane z działalnością Banku, to ta różnica z pewnością będzie odczuwalna

 Co jeszcze? 

  • rosną tzw. koszty ryzyka. Banki obawiają się o kondycję finansową Klientów, którzy aktualnie spłacają zaciągnięte u nich kredyty. Doskonale zdają sobie sprawę, że w czasach kryzysu część kredytobiorców ma problem ze spłatą swoich zobowiązań kredytowych. Muszą zatem przygotować sobie rezerwę środków na kredyty. To na wypadek, gdyby kredytobiorcy nie spłacali swoich zobowiązań na czas lub -co gorsza- w ogóle zaprzestaliby ich spłaty
  • rośnie niechęć do udzielania kredytów: Banki mają obawy co do zdolności i wiarygodności kredytowej swoich potencjalnych Klientów. Skutek jest taki, że zaostrzają warunki, na których będą udzielać kredyty. Obniżają maksymalne kwoty do jakich można zaciągnąć kredyt, ograniczają kredytowanie wybranych branż, a nawet (w niektórych sektorach) w ogóle wstrzymują podejmowanie akcji kredytowej
  • ludzie nie chcą się zadłużać: niepewna sytuacja na rynku pracy sprawia, że zarówno osoby fizyczne, jak również przedsiębiorcy powstrzymują się od podjęcia decyzji o wzięciu kredytu

dlaczego oprocentowanie lokat bankowych jest tak niskie

Rozumiesz już dlaczego mamy tak niskie oprocentowanie lokat? W obecnej sytuacji, proponowanie Klientom dużego zysku na lokacie lub koncie oszczędnościowym nie leży w interesie Banku. Tak tylko przypominam, że sektor bankowy nie cierpi na brak płynności. Nie ma więc powodu, by narażał się na koszty, pozyskując gotówkę, której i tak ma aż nadto.

Banki tnąc stawki swoich depozytów, tną tym samym ponoszone przez siebie koszty.  Wiedzą, że osiągną w tym roku dużo niższe zyski. Ponadto, w ten sposób próbują choć trochę zrekompensować sobie niższe przychody z odsetek od udzielonych kredytów.

 

 

Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy, poślij go dalej w świat

???

Dziękuję!



⬇ Przeczytaj także:

  1.  „Zerowe stopy procentowe. Czy zysk, czyja strata?” ← W chwili obecnej mamy niemalże zerowe stopy procentowe. Komu jest to na rękę, a komu bardzo to nie pasuje? Sprawdzam!

  2.  „Jak przygotować się na kryzys finansowy?”  ← wiedza w pigułce! Znajdziesz tu kilka cennych wskazówek :))

 

 

One Reply to “Dlaczego oprocentowanie lokat bankowych jest tak niskie?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *