Wiem, że tym wpisem Ameryki nie odkryję ;)) Ale zupełnie nie o to mi chodzi. Moim dzisiejszym celem numer jeden jest to, by zebrać w jedną całość fundamentalne zasady i działania, dzięki którym otrzymasz kompendium podstawowej wiedzy jak oszczędzać wodę.
Co ważne sposoby, o których dzisiaj piszę zostały przetestowane na dwóch żywych organizmach – moim oraz MCM.
Dlatego też mam pewność, iż:
- w żaden sposób nie utrudnią Ci życia;
- nie pogorszą Twojego komfortu;
- są praktyczne,
- nie odbiją się negatywnie na Twoim zdrowiu i samopoczuciu;
- w dużej mierze wymagają jedynie zmiany nawyków i przyzwyczajeń.
JAK OSZCZĘDZAĆ WODĘ?
W optymalizacji zużycia wody, a tym samym w obniżeniu rachunków pomagają nam:
SPŁUCZKa Z DWOMA TRYBAMI SPŁUKIWANIA WODY
Właśnie taką mamy. Specjalnie na potrzeby wpisu sprawdziłam, ile wody potrzeba na jedno spłukanie toalety u nas w domu zarówno z użyciem mniejszego, jak i większego przycisku.
Okazało się, że gdy wcisnę duży przycisk to zużycie wody wyniesie 6 litrów. Natomiast gdy skorzystam z tego mniejszego – zużyję tylko połowę tej wartości (3 litry).
Wnioski nasuwają się same. Jeśli nie będę używać większego przycisku bez wyraźnej potrzeby ;)) tylko zastąpię go tym mniejszym, to zaoszczędzę w ten sposób 3 litry wody za każdym razem, gdy skorzystam z toalety. Załóżmy, że z toalety będę korzystać 5 razy dziennie, z czego 4 razy użyję mniejszego przycisku. Oznacza to, iż rocznie zaoszczędzę w ten sposób 4380 litrów wody. Taką ilością wody można by wypełnić po brzegi dwadzieścia-dwie około 200-litrowe wanny!
SZCZELNY KRAN, SZCZELNE RURY, SZCZELNA SPŁUCZKA
To gwarancja, że nie będziesz płacić za wodę, której de facto nie zużyjesz. Jeśli tylko zorientujesz się, że woda podstępnie Ci ucieka, reaguj!
Widzisz cieknący kran? Nic się nie martw. Czasem wystarczy tylko wymienić zużyte uszczelki, by problem całkowicie zniknął. Jeśli to nie pomoże warto pozbyć się uporczywego kapania wymieniając kran na nowy.
JEDNOUCHWYTOWE BATERIE KRANOWE I PRYSZNICOWE
Posiadamy. Używamy. Polecamy.
Baterie starego typu czyli takie, które posiadają dwa osobne kurki -jeden do ciepłej, drugi do zimnej wody- warto zamienić na baterie posiadające jeden uchwyt. Jest to dużo wygodniejsze w codziennym użytkowaniu (nie trzeba tracić czasu na ustawienie odpowiedniej temperatury wody i wyregulowaniu jej strumienia przy użyciu dwóch osobnych kurków), a także daje nam to realne oszczędności, bo sprawia, że pieniądze nie przeciekają nam przez palce.
KABINA PRYSZNICOWA
Szybki prysznic to nasz sprzymierzeniec w oszczędzaniu wody i pieniędzy. Myślę, że nikt tu nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.
By obniżyć koszty zużytej wody, jednocześnie bez szkody dla naszej higieny, stosujemy się do poniższych zasad:
- prysznic trwa nie dłużej niż 5 minut
- staramy się nie odkręcać kurka z wodą na full
- gdy chcemy się namydlić – zatrzymujemy wodę: zaczynamy od spłukania całego ciała wodą, wyłączamy wodę, myjemy się mydłem, ponownie odkręcamy kurek z wodą i spłukujemy z ciała całą pianę
ZDROWY ROZSĄDEK :))
Warto tutaj wymienić podejmowane przez nas działania mające na celu zmniejszyć ilość zużywanej przez nas wody.
NIE WYLEWAMY DO ZLEWU (ZAGOTOWANEJ WCZEŚNIEJ) WODY Z CZAJNIKA
I Ty też tego nie rób. Nie warto wylewać wody, którą ponownie możesz wykorzystać.
Nie mam tutaj na myśli ponowne zagotowanie już raz przegotowanej wody, bo to jest ponoć niezdrowe (tak twierdzi jedna z moich koleżanek, a ja biorę sobie jej słowa do serca i sama tego nie robię). Nadmiar przegotowanej w czajniku wody wlewam do dzbanków na wodę (mam dwa). Zawsze czekam, aż woda całkowicie ostygnie, nigdy nie wlewam jej, gdy jest gorąca.
Wykorzystuję ją później do picia: dolewam sobie takiej zimnej wody do zbyt gorącej herbatki, rozcieńczam w niej domowy sok porzeczkowy. Mogę ją nawet użyć do podlania kwiatów. Obiło mi się swego czasu o uszy, że kwiaty lubią wodę odstaną. Nie lubią natomiast pić takiej prosto z kranu. Warto o tym pamiętać.
WIELOKROTNIE KORZYSTAMY Z TEJ SAMEJ SZKLANKI
I nie chodzi tu wcale o to, żeby korzystać przez cały dzień z jednej, jedynej szklanki, bo sama nie wyobrażam sobie sytuacji, w której to najpierw piję herbatę, potem kawę, następnie kakao, a na końcu (o zgrozo! – z tej samej szklanki!) piję wodę…
Są jednak przypadki, kiedy wielokrotne korzystanie z tej samej szklanki ma sens. Przykładowo:
- wypijesz wodę, po czym za pół godziny, wlewasz sobie do tej samej szklanki kolejną porcję wody
- najpierw pijesz wodę, a następnie w tej samej szklance robisz sobie herbatę
NIE ROZMRAŻAMY JEDZENIA POD BIEŻĄCĄ WODĄ
Zamrożone mięso, sos, bigos, ciasto czy cokolwiek innego, co potrzebuję w danej chwili rozmrozić, przekładam -przed pójściem spać- z zamrażalnika do lodówki. Tym sposobem jedzenie przez noc ładnie mi się rozmrozi, a agregat w lodówce ma chwilę wytchnienia :))
NIE ZMYWAMY NACZYŃ POD BIEŻĄCĄ WODĄ
Nie posiadam zmywarki.
W domu mam co prawda jednokomorowy zlew, ale nie powstrzymuje mnie to, by myć naczynia w ten oto sposób:
- wkładam naczynia do zlewu
- polewam je wodą, by lepiej mi się je myło
- następnie przy wyłączonym kranie myję naczynia płynem do naczyń, używając do tego celu zmywaków kuchennych
- umyte w ten sposób naczynia, pokryte pianą odkładam na blat, tuż obok zlewozmywaka
- gdy brakuje mi już miejsca na kolejne naczynia, biorę te które już mam odłożone na blat i spłukuję je małym strumieniem letniej wody
- odkładam na suszarkę :DD nie wycieram
ZAKRĘCAMY KRAN PODCZAS MYCIA ZĘBÓW I PODCZAS GOLENIA
Dwie czynności podczas, których najgorsze co można zrobić to zostawić odkręcony kran na czas ich wykonywania. Panowie. Apel do Was :DD Podczas golenia napuśćcie sobie wodę do umywalki i zatkajcie odpływ korkiem, by Wam nie uciekła.
Na mycie zębów mam taki patent:
- odkręcam kran, zwilżam wodą szczoteczkę, zakręcam kran, nakładam pastę
- myję zęby
- odkręcam wodę, by przepłukać usta
RĘCE MYJEMY POD MAŁYM STRUMIENIEM WODY (NACZYNIA ZRESZTĄ TEŻ)
Odkręcenie wody na full wcale nie sprawi, że nasze ręce lub naczynia będą bardziej czyste ;)) Za to w łatwy sposób sprawi, że w naszym portfelu zostanie mniej pieniędzy.
Na koniec jeszcze jedna bardzo istotna sprawa
Nawet jeśli doskonale wiesz jak oszczędzać wodę i stosujesz większość (lub nawet wszystkie) z przedstawionych powyżej sposobów, a nie mieszkasz sam, to Twoje wysiłki pójdą na marne, jeśli nie będziesz uświadamiał pozostałej części swojej domowej załogi, w jaki sposób oszczędzać wodę i dlaczego powinno się to robić. Edukuj resztę rodziny lub współlokatorów, by uniknąć sytuacji, że to co Ty zaoszczędzisz, ktoś inny zmarnotrawi.
To już wszystkie sposoby, o których chciałam Ci dzisiaj napisać.
A jak to jest u Ciebie? Z jakiego sposobu na oszczędzanie wody korzystasz? A może masz jakieś inne? Podziel się swoją opinią w komentarzu :))
Do zobaczenia w kolejnym wpisie!
🧦🧣🧤
Przeczytaj także:
-
„Sprytne sposoby na pranie” ← tutaj znajdziesz pomysły, które pozwolą Ci zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale również czas
-
„Jak oszczędzać na zakupach online?” ← podpowiadam jak zaoszczędzić, a także przy okazji, w jaki sposób zgarnąć dodatkowe korzyści :))
a jak prać oszczędnie ????????
Niebawem na blogu pojawi się na ten temat osobny artykuł 🙂
Bardzo ciekawy wpis, czytałam już wiele artykułów nt. oszczedania wody a ten jest wyjątkowo fajny 🙂 przydałaby się grafika streszczająca te zasady do wydrukowania i powieszenia na lodówce 🙂