Twój portfel świeci pustkami, a Ty wciąż zastanawiasz się jak przeżyć od wypłaty do wypłaty, pomimo tego, iż całkiem niedawno dostałaś podwyżkę? Jeśli tak, to ten wpis z całą pewnością jest dla Ciebie. Dowiesz się z niego czym jest inflacja stylu życia, jaki jest mechanizm jej działania i dlaczego może być ona dla nas zjawiskiem niekorzystnym.
- nawet jeśli w tym momencie opisany wyżej problem Cię nie dotyczy, to mimo wszystko warto się z nim zaznajomić. Choćby po to, aby móc uniknąć go w przyszłości. Zatem nie uciekaj jeszcze sprzed ekranu komputera ;))
- a jeśli masz wśród swoich znajomych kogoś, komu wiecznie brakuje pieniędzy i mimo dobrych zarobków ledwo wiąże koniec z końcem, to proszę podsuń mu ten artykuł
Sama nie jestem w stanie dotrzeć do wszystkich osób, dla których mógłby być on pomocny. Ale z Twoją pomocą to co innego.
Z nią na pewno się uda :))
INFLACJA STYLU ŻYCIA
Jest zjawiskiem, które przejawia się tym, że wraz ze wzrostem wynagrodzenia (dochodów) zwiększają się również koszty życia. Sam mechanizm jej działania jest bardzo prosty. Proporcjonalnie wraz z zasobnością Twojego portfela rosną również Twoje „potrzeby”, standardy, oczekiwania, a w konsekwencji również ponoszone przez Ciebie wydatki. To właśnie przez nią jest tyle bogatych osób, które nigdy nie będą w stanie osiągnąć niezależności finansowej.
I w drugą stronę. To również przez nią jest tyle biednych osób, które mają kredyt na karku lub wręcz toną w długach, choć na pierwszy rzut oka wyglądają jak osoby, którym świetnie się w życiu powodzi.
Tyle teorii.
Teraz praktyka.
PO CZYM POZNASZ, ŻE DOPADŁA CIĘ INFLACJA STYLU ŻYCIA?
1. Na bieżąco konsumujesz całość lub znaczną część nadwyżek finansowych
Często jest tak, że gdy już zaczniesz więcej zarabiać to ulegasz złudnemu wrażeniu, że od teraz Twoim finansom nic już nie grozi. To oczywiście nie jest prawda. Ale fakt faktem, podwyżka potrafi pod tym względem uśpić Twoją czujność.
Zaczynasz zatem wydawać swoje nadwyżki finansowe jak gdyby nie miało być jutra. Żyjesz chwilą obecną, wydając pieniądze na przyjemności, które są tu i teraz. Nie rozmyślasz zbytnio o przyszłości. Ani tej bliższej, ani tej dalszej.
Co to są nadwyżki finansowe?
Załóżmy, że do tej pory zarabiałaś/eś 2 500 złotych miesięcznie. Teraz, po podwyżce wynagrodzenia, dostajesz 3 000 złotych. Oznacza to, iż Twoja nadwyżka finansowa nad dotychczas osiąganymi dochodami wynosi 500 złotych.
2. Im więcej zarabiasz tym więcej wydajesz
Często zaczyna się to w ten właśnie sposób:
- dostajesz awans w pracy,
- zaczynasz więcej zarabiać,
- chcesz pokazać swój sukces innym.
Co zatem robisz?
- „Inwestujesz” w przyjemności. Latasz samolotem na zagraniczne wycieczki, sypiasz w luksusowych hotelach, jadasz w drogich restauracjach, w każdy weekend obowiązkowo chodzisz do fryzjera i kosmetyczki, kupujesz niepraktyczne gadżety.
- Równie chętnie „inwestujesz” w zakup dóbr materialnych. Kupujesz drogie auto, zaczynasz budować dom, zapełniasz szafę markowymi ubraniami, obwieszasz się złotem ;))
Oczywiście dostrzegam logikę w takim zachowaniu (chęć usilnego pokazania światu swojego zawodowego sukcesu oraz chęć zyskania uznania w oczach innych ludzi). Jednak dostrzegam tu również brak zdrowego rozsądku. Po części można takie zachowanie usprawiedliwić. W naszym społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że posiadacz drogich dóbr materialnych np. drogiego, luksusowego auta to osoba zaradna życiowo i finansowo. Działa to na zasadzie skojarzeń: skoro jeździ drogim autem to z pewnością odniósł w życiu zawodowy sukces.
A że Ty również chcesz być uznawany za człowieka sukcesu, to kupujesz te wszystkie drogie dobra doczesne, zapominając zupełnie o odkładaniu oszczędności. Chęć zaimponowania innym jest silniejsza, niż zdrowy rozsądek.
Pół biedy, jeśli finansujesz to wszystko ze środków własnych. Dużo większy problem pojawia się, gdy….
3. ZACIĄGASZ KREDYT(Y)
Dostajesz 500 złotych podwyżki, a zaczynasz wydawać o 700 złotych więcej. Jak to jest możliwe?
Bierzesz kredyt! Otrzymujesz podwyżkę i chwilę później biegniesz do Banku z wnioskiem o udzielenie kredytu na:
- nowe auto (bo teraz po awansie, w tym starym wstyd Ci się pokazać, a przecież osobie na Twoim stanowisku nie wypada jeździć komunikacją miejską),
- budowę domu (mieszkanie nagle robi się dla Ciebie za małe),
- na cokolwiek co sobie wymarzysz, a na co w danej chwili nie masz środków.
Skutek Twoich działań jest taki: wzrasta co prawda standard Twojego życia, a wraz z nim wzrastają również Twoje comiesięczne wydatki. Jedyne co jest stałe i niezmienne od lat to kwota Twoich oszczędności. Ona stoi w miejscu i oscyluje w okolicach zera.
Wyjątek potwierdzający regułę
Nadmienię przy okazji, że choć zazwyczaj inflacja stylu życia jest zjawiskiem negatywnym, to jednak jest jeden wyjątek od tej właśnie reguły.
Tym wyjątkiem jest sytuacja, gdy – ze względu na bardzo niskie dochody – mamy problem z poniesieniem podstawowych kosztów utrzymania. Wtedy to wszelkie nadwyżki finansowe pomagają załatać dziury w domowym budżecie, zaspokoić podstawowe potrzeby, a także podnieść standard życia.
Jestem bardzo ciekawa jak to jest u Ciebie. Czy doświadczasz skutków działania inflacji stylu życia? Daj znać w komentarzu pod tym postem♥
To jak? Widzimy się na mailu?
⭐🌜⚫🖤
Przeczytaj także:
-
„Potrzeba czy zachcianka? Jak to rozróżnić?” ← przeczytaj, jeśli chcesz wiedzieć jak rozróżniać swoje potrzeby od zwykłych zachcianek ;))
-
„Jak uniknąć inflacji stylu życia” ← w tym wpisie znajdziesz, aż 6 wskazówek ♥