Jak rozsądnie wydawać pieniądze?

Pytanie, które niejednej osobie spędza sen z powiek. Jeśli Ty również zastanawiasz się, jak rozsądnie wydawać pieniądze, to ten wpis jest z pewnością dla Ciebie :))

 

 

Jak rozsądnie wydawać pieniądze?

---

Po przeczytaniu dzisiejszego artykułu będziesz znać trzy pytania, które warto sobie zadać przed wydaniem pieniędzy. Przydadzą Ci się one zarówno w momencie, gdy będziesz kupować coś, co będzie tanie jak przysłowiowy barszcz, jak również coś co będzie warte miliony monet ;)) Ok, z tym milionem może troszkę przesadzam, aczkolwiek rady są na tyle uniwersalne, że sprawdzą się w każdej możliwej sytuacji zakupowej.

 

 

Czy faktycznie tego potrzebuję?

-potrzeba czy zachcianka?-

---

Na samym początku upewnij się, czy coś co chcesz kupić, jest tym czego naprawdę potrzebujesz. Już samo odróżnienie swoich potrzeb od chwilowych zachcianek to bardzo cenna umiejętność. Zwłaszcza, że nie jest to wcale takie proste, jak mogłoby się wydawać. Z tego względu, iż granice pomiędzy „chcę” a „potrzebuję” bardzo często podstępnie się zacierają. To właśnie z tego powodu często odnosimy mylne wrażenie, że potrzebujemy wszystkiego, co tylko wpadnie nam w oko lub w ręce ;))

 

 ♥ dlatego: 

• nim coś kupisz, przemyśl
• pamiętaj, po co tak naprawdę przychodzisz do sklepu
• twórz wishlisty

 

Nie kupuj niczego od razu, pod wpływem chwili. Daj sobie czas na przemyślenie swoich decyzji. Pośpiech to zazwyczaj zły doradca.

Staraj się nie tracić swojego zakupowego celu z oczu. Być może przychodzisz po nową lodówkę, bo popsuła Ci się stara (faktyczna potrzeba), a ten supernowoczesny telewizor Full HD 55 cali, stojący kawałek dalej, po prostu wpadł Ci w oko?  (chwilowa zachcianka)

Wishlisty to inaczej mówiąc listy życzeń. Sama je robię i szczerze polecam. Jeśli chcę kupić przedmiot, który nie jest mi niezbędny do życia i nie muszę go mieć na już (jak wspomniana przed chwilką lodówka) to wpisuję go sobie do zeszytu i na jakiś czas o nim zapominam. Zaskakujące, ale bardzo często jest tak, że gdy ponownie zaglądam do mojej wishlisty, to wiele z widniejących na niej przedmiotów (o których jeszcze do niedawna myślałam, że to moje „must-have”), teraz śmiało mogę z niej wykreślić. Jak dla mnie jest to najlepszy sposób na zweryfikowanie swoich pragnień.

 ♥ poza tym: 

• zastanów się, czy masz w domu coś, co spełnia lub może spełniać podobne funkcje, jak przedmiot, który chcesz kupić
• pomyśl, czy możesz go od kogoś pożyczyć

 

Przyznam się szczerze: często staram się znaleźć alternatywny sposób wykorzystania przedmiotów, które mam już w domu. Dla przykładu: nie posiadam cukierniczki. Cukier trzymam w ozdobnym słoiku, z uroczym napisem: “Home, sweet home”, który równie dobrze mogłabym wykorzystać do przechowywania ryżu, mąki lub jakiś innych sypkich produktów ;))

W przypadku gdy wiesz, że użyjesz danej rzeczy tylko jeden jedyny raz lub chcesz ją przetestować przed zakupem, to jeśli tylko masz taką możliwość, warto ją od kogoś pożyczyć. Mieliśmy ostatnio taką sytuację. Tyle tylko, że to my wcieliliśmy się w rolę osób, które pożyczają posiadaną przez siebie rzecz. Całkiem niedawno mój teść postanowił spróbować kawy ziarnistej, mimo iż całe życie kupował sypaną. Nie wiedział jednak, czy takie samodzielne (możliwe nawet, że codzienne) mielenie kawy będzie mu odpowiadać. A że my jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami młynka do kawy (i aktualnie go nie używamy), to z chęcią go pożyczyliśmy. Dzięki temu teść może on przetestować swój pomysł. I to bez zbędnego wydawania pieniędzy.

 

Warren Buffett

 

 

Czy na pewno mnie na to stać?

-czy mam na to wolne środki?-

---

Załóżmy, że marzysz o zakupie zmywarki do naczyń. Nim ruszysz po nią do sklepu, odpowiedz sobie szczerze na pytanie: Czy masz pieniądze, by ją kupić?  Mam tu oczywiście na myśli wolne środki. Bo -powiedzmy sobie szczerze- jeśli planujesz ją kupić za pieniądze pożyczone z Banku to znaczy, że Cię na nią nie stać. Po prostu. Dopóki nie posiadasz wolnych środków, z których można „od ręki” sfinansować ten zakup, dopóty posiadanie zmywarki jest (a przynajmniej powinno być) poza Twoim zasięgiem.

 

 Musisz wiedzieć, że branie kredytu konsumpcyjnego to kiepski pomysł. 

• bo to najdroższe pieniądze na rynku
• spłata kredytu wiąże się również ze spłatą odsetek
• posiadanie długów oddala Cię od wolności finansowej (na wiele miesięcy / lat)

 

 W takim razie co możesz zrobić? 

• odłóż ten zakup w czasie. Serio. Nie warto brać na swoje barki niekorzystnego dla siebie kredytu, tylko po to, by już teraz mieć coś, co równie dobrze można kupić w późniejszym terminie
• utwórz fundusz celowy i zacznij oszczędzać pieniądze

 

 

Czy jest to warte swojej ceny?

-subiektywna ocena-

---

Przyszedł czas, by dowiedzieć się, ile godzin musisz spędzić na wykonywaniu swojej pracy, by móc pozwolić sobie na zakup interesującego Cię przedmiotu. A następnie na Twoją subiektywną ocenę, czy warto pracować ileś-tam godzin właśnie po to, by stać się jego szczęśliwym posiadaczem.

 

 ♥  żeby się tego dowiedzieć: 

• Przelicz sobie cenę danej rzeczy na czas, który musisz spędzić na wykonywaniu pracy, by zdobyć pieniądze na jej zakup

 

Dla zobrazowania tego co mam na myśli załóżmy, że: pracujesz na cały etat, a więc na pracę poświęcasz 40 godzin tygodniowo. W swojej pracy zarabiasz 10 złotych na godzinę. Marzysz o tym, by mieć supermodny zegarek, który kosztuje 500 złotych. Biorąc pod uwagę Twoją obecną sytuację zawodową, musiał(a)byś pracować ponad tydzień tylko po to, by móc go sobie kupić.

Czy poświęcenie tylu godzin pracy, tylko po to, by kupić sobie wymarzony zegarek będzie dla Ciebie OK? Czy może na obecnym etapie życia niekoniecznie? Warto to przemyśleć. Czasem wystarczy już sama świadomość jak wiele czasu trzeba poświęcić na pracę, żeby ostudzić zapał, przed niezbyt rozsądnym wydaniem pieniędzy.

To wszystko na dziś ;)) A może masz jeszcze jakieś inne rady, w jaki sposób rozsądnie wydawać pieniądze i zechcesz się nimi podzielić w komentarzu? Wszystkie rady i sugestie są na wagę złota!

---

 POBIERZ ZA DARMO SZABLON PROSTEGO, DOMOWEGO BUDŻETU 

Już dziś rozpisz miesięczny i roczny plan dla swoich pieniędzy, a za kilka tygodni podziękujesz sobie za to po stokroć! Zachęcam Cię do skorzystania z mojego szablonu. Z nim budżetowanie stanie się dla Ciebie czystą przyjemnością.

Co ważne, nie musisz się bać, że coś popsujesz! Pola z formułami zostały przeze mnie zablokowane. Nie da się ich edytować. Uzupełniasz szablon wpisując swoje wartości w pola, które można zmieniać i dzieje się magia.

Gwarantuję zero spamu (też go nie lubię!) oraz dostęp do darmowych materiałów (bonusy są tylko dla osób zapisanych na listę) ♥

---

 Przeczytaj także:

1.  „Potrzeba czy zachcianka?” ← tutaj przeczytasz o tym, w jaki sposób odróżnić jedno od drugiego ♥ oraz o tym, jak -w prosty sposób- można sprawić, że potrzeba przerodzi się w zwykłą zachciankę ;))

2.  „Mniej wydawać czy więcej zarabiać?”  ← ha! Taką miałam tutaj zagwostkę! Rozkładam na czynniki pierwsze dość skomplikowany temat

3.  „Kilka prawd na temat pieniędzy”  ← i aż 4 cytaty finansowe. Koniecznie musisz to przeczytać :))